Podmiotem lirycznym, czyli osobą, która wyraża w wierszu swoje uczucia, jest kobieta pogrążona w głębokim smutku. O swoich emocjach opowiada niezwykle przejmująco i szczerze (to tak zwana liryka bezpośrednia). Odbijają się one nie tylko na psychice, ale także na ciele, skoro padają słowa: „Jak się nagle płoszy w mej piersi serce!” To bardzo charakterystyczne w poezji kobiecej, że w przeżycia angażuje się dwie sfery obecności: duchową i materialną. „Czyż oszalałam?” – czytamy w końcu pytanie zadane przez kogoś, kto jest u kresu cierpienia i bólu.
Kobieta, której wyznań słuchamy, darzy miłością młodą dziewczynę. Trudno jej się pogodzić z tym, że odejdzie ona z chłopcem „równym bogom”. W mówiącej budzi się przeczucie śmierci („Jakbym miała martwa za chwilę upaść”), która tak silnie związana jest przecież z miłością (Eros i Tanatos często idą w parze).
Podmiot liryczny cechuje duża wrażliwość, stąd wszystkie jego reakcje pojawiające się w trudnym momencie pożegnania.
Kobieta, której wyznań słuchamy, darzy miłością młodą dziewczynę. Trudno jej się pogodzić z tym, że odejdzie ona z chłopcem „równym bogom”. W mówiącej budzi się przeczucie śmierci („Jakbym miała martwa za chwilę upaść”), która tak silnie związana jest przecież z miłością (Eros i Tanatos często idą w parze).
Podmiot liryczny cechuje duża wrażliwość, stąd wszystkie jego reakcje pojawiające się w trudnym momencie pożegnania.
Podmiotem lirycznym, czyli osobą, która wyraża w wierszu swoje uczucia, jest kobieta pogrążona w głębokim smutku. O swoich emocjach opowiada niezwykle przejmująco i szczerze (to tak zwana liryka bezpośrednia). Odbijają się one nie tylko na psychice, ale także na ciele, skoro padają słowa: „Jak się nagle płoszy w mej piersi serce!” To bardzo charakterystyczne w poezji kobiecej, że w przeżycia angażuje się dwie sfery obecności: duchową i materialną. „Czyż oszalałam?” – czytamy w końcu pytanie zadane przez kogoś, kto jest u kresu cierpienia i bólu.
Kobieta, której wyznań słuchamy, darzy miłością młodą dziewczynę. Trudno jej się pogodzić z tym, że odejdzie ona z chłopcem „równym bogom”. W mówiącej budzi się przeczucie śmierci („Jakbym miała martwa za chwilę upaść”), która tak silnie związana jest przecież z miłością (Eros i Tanatos często idą w parze).
Podmiot liryczny cechuje duża wrażliwość, stąd wszystkie jego reakcje pojawiające się w trudnym momencie pożegnania.
Kobieta, której wyznań słuchamy, darzy miłością młodą dziewczynę. Trudno jej się pogodzić z tym, że odejdzie ona z chłopcem „równym bogom”. W mówiącej budzi się przeczucie śmierci („Jakbym miała martwa za chwilę upaść”), która tak silnie związana jest przecież z miłością (Eros i Tanatos często idą w parze).
Podmiot liryczny cechuje duża wrażliwość, stąd wszystkie jego reakcje pojawiające się w trudnym momencie pożegnania.