Safona była grecką poetką i żyła na przełomie VII i VI w p.n.e. Opiekowała się grupą dziewcząt, wraz z którymi czciła kobiece boginie. Uczennice i ich nauczycielka połączone były więzami przyjaźni i specyficznej miłości. Miłość ta zyskała miano lesbijskiej, ponieważ wszystko działo się na greckiej wyspie Lesbos.
U źródeł tego konkretnego utworu leży zapewne rzeczywiste zdarzenie. Wiemy, że Safona dla dziewcząt odchodzących z thiasos (czyli kręgu wyznawczyń m.in. Afrodyty i Charyt) pisała epitalamia, pieśni weselne. Uczennicę, którą żegna w wierszu, musiała obdarzyć uczuciem szczególnie silnym.
U źródeł tego konkretnego utworu leży zapewne rzeczywiste zdarzenie. Wiemy, że Safona dla dziewcząt odchodzących z thiasos (czyli kręgu wyznawczyń m.in. Afrodyty i Charyt) pisała epitalamia, pieśni weselne. Uczennicę, którą żegna w wierszu, musiała obdarzyć uczuciem szczególnie silnym.
Safona była grecką poetką i żyła na przełomie VII i VI w p.n.e. Opiekowała się grupą dziewcząt, wraz z którymi czciła kobiece boginie. Uczennice i ich nauczycielka połączone były więzami przyjaźni i specyficznej miłości. Miłość ta zyskała miano lesbijskiej, ponieważ wszystko działo się na greckiej wyspie Lesbos.
U źródeł tego konkretnego utworu leży zapewne rzeczywiste zdarzenie. Wiemy, że Safona dla dziewcząt odchodzących z thiasos (czyli kręgu wyznawczyń m.in. Afrodyty i Charyt) pisała epitalamia, pieśni weselne. Uczennicę, którą żegna w wierszu, musiała obdarzyć uczuciem szczególnie silnym.
U źródeł tego konkretnego utworu leży zapewne rzeczywiste zdarzenie. Wiemy, że Safona dla dziewcząt odchodzących z thiasos (czyli kręgu wyznawczyń m.in. Afrodyty i Charyt) pisała epitalamia, pieśni weselne. Uczennicę, którą żegna w wierszu, musiała obdarzyć uczuciem szczególnie silnym.