Geneza utworu związana jest z pracą Nałkowskiej w Komisji do Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce od roku 1945. Podczas pracy w tej komisji odwiedziła takie obozy koncentracyjne jak: Oświęcim - Brzezinka, Sztutowo, Rogoźnica, Majdanek oraz obozy przeznaczone tylko dla Żydów: Bełżec, Solibórz, Chełmno, Treblinka. Podczas tych wyjazdów rozmawiała z osobami którym cudem udało się przeżyć.
To właśnie „Medaliony”z ośmioma opracowaniami są owocem pracy Nałkowskiej w komisji.
Genezę tytułu utworu wyjaśniają słowa autorki zawarte w jej dziennikach z daty 7 V 1944, a mianowicie: „Wracałam aleją grobów, szpalerem nagromadzonych trupów. Znajome nazwiska, sylwetki, medaliony", tak też właśnie powstał pomysł na tytuł utworu.