„Mała księżniczka” to powieść, która uczy, jak z godnością i zachowaniem szlachetnych uczuć przetrwać najbardziej bolesne w życiu chwile. Sara Crewe dotkliwie odczuła śmierć ukochanego ojca, a mimo to wcale nie stała się osobą zgorzkniałą. Nadal zachowała dziecięcą wrażliwość i pogodne, przychylne w stosunku do innych usposobienie. Godność, z jaką przyjęła utratę majątku i pozycji oraz złe traktowanie przez pannę Minchin, pokazały, że bogactwo nigdy nie stanowiło dla niej większej wartości; było jakby dodatkiem do jej życia, bez którego, jak się okazało, dzięki mądrości i wrodzonej szlachetności, mogła sobie poradzić. I choć los bardzo ją doświadczył, nie poddawała się – nadal walczyła o godne życie, była pracowita i dużo wymagała od siebie. Stać ją też było na żywe odruchy serca i okazywanie potrzebującym współczucia i litości, a także na bohaterstwo, jakim było podzielenie się chlebem, mimo że sama odczuwała wielki głód.
Wszystko to wskazuje na siłę jej charakteru i dowodzi, jak wielkie znaczenie w życiu ma gotowość do poświęcenia, zapomnienie przez chwilę o sobie, a okazanie troski i zainteresowania innym. Dzięki temu Sara nie jest samotna – zdobywa cenne przyjaźnie (Ermengarda, Becky) i potrafi życzliwie odnosić się do innych dzieci, nie okazując wyższości.
Jej nieugięta, wytrwała postawa wzbudza szacunek czytelnika i sprawia, że Sara staje się dla bohaterką godną naśladowania. Obdarzona dobrym sercem i niezwykłą wrażliwością, potrafi dzielnie stawić czoła wszelkim problemom i być ostoją dla innych.