Podmiot liryczny z emfazą opisuje swoje uczucie jako namiętność mogącą zawstydzić samego Erosa (greckiego bożka – patrona miłości ziemskiej). Mężczyzna wie, że życie bez miłości jest „nic już nie warte”. Marzy o tym, by umrzeć w ramionach ukochanej kobiety.
Pierwszoosobowy podmiot liryczny (liryka bezpośrednia); zakochany mężczyzna opiewający urodę swojej ukochanej. Podmiot liryczny zwraca się bezpośrednio do obiektu swych uczuć: „Nie szczędź mi rajskich rozkoszy”, „(…) swoim wzrokiem / Zalej mnie blasków potokiem”, „pieść mnie i całuj”. Wyznanie uczucia przeradza się niemalże w wyznanie wiary. Mężczyzna przyznaje, że stawia miłość ponad wszystkie ziemskie wartości. Przeciwstawia siłę uczucia samej śmierci: „Ze śmiercią hardo się zmierzę”. Ponadto zaznacza, że namiętność jest jedyną siłą, która może zapewnić nieśmiertelność (ciało umiera, miłość trwa nadal).
Podmiot liryczny z emfazą opisuje swoje uczucie jako namiętność mogącą zawstydzić samego Erosa (greckiego bożka – patrona miłości ziemskiej). Mężczyzna wie, że życie bez miłości jest „nic już nie warte”. Marzy o tym, by umrzeć w ramionach ukochanej kobiety.