Śmierć i przemijanie (motyw marności – łac. vanitas) to stałe motywy barokowej poezji. Morsztyn wykorzystuje je po to, by wzmocnić chętnie używane w swych wierszach kontrasty. W jego miłosnych lirykach często pojawiają się porównania uczuć nieszczęśliwie zakochanego do duchowej i fizycznej śmierci. Na tym schemacie opiera się budowa najsłynniejszego sonetu Morsztyna o zaskakującym i przekornym tytule „Do trupa”. Podmiot liryczny wiersza wyolbrzymia swoje cierpienia, odkrywa podobieństwa łączące go z postacią zmarłego. Ponadto, ze zdumieniem stwierdza, że jego los jest dużo cięższy, gdyż nie ma na niego wpływu: „Ty się rozsypiesz prochem w małej chwili, / Ja się nie mogę, stawszy się żywiołem / Wiecznych mych ogniów, rozsypać popiołem.” („Do trupa”). Miłość nieszczęśliwa to „śmierć za życia”, brak wzajemności – więzienie i stopniowe umieranie: „Żyję, umieram; dziwnie się to wierci: /Konać, nie umrzeć, choć serca nie mając / Żywot opuścić (…)” („Vanegiar d'una innamorata”). Przypominanie o przemijalności życia (wdzięku i urody) ma także inne znaczenie – zachęca do korzystania z uciech doczesnego świata i stanowi przestrogę przed bezmyślnym odrzuceniem miłości.
Wiersze Jana Morsztyna - Motyw śmierci
Śmierć i przemijanie (motyw marności – łac. vanitas) to stałe motywy barokowej poezji. Morsztyn wykorzystuje je po to, by wzmocnić chętnie używane w swych wierszach kontrasty. W jego miłosnych lirykach często pojawiają się porównania uczuć nieszczęśliwie zakochanego do duchowej i fizycznej śmierci. Na tym schemacie opiera się budowa najsłynniejszego sonetu Morsztyna o zaskakującym i przekornym tytule „Do trupa”. Podmiot liryczny wiersza wyolbrzymia swoje cierpienia, odkrywa podobieństwa łączące go z postacią zmarłego. Ponadto, ze zdumieniem stwierdza, że jego los jest dużo cięższy, gdyż nie ma na niego wpływu: „Ty się rozsypiesz prochem w małej chwili, / Ja się nie mogę, stawszy się żywiołem / Wiecznych mych ogniów, rozsypać popiołem.” („Do trupa”). Miłość nieszczęśliwa to „śmierć za życia”, brak wzajemności – więzienie i stopniowe umieranie: „Żyję, umieram; dziwnie się to wierci: /Konać, nie umrzeć, choć serca nie mając / Żywot opuścić (…)” („Vanegiar d'una innamorata”). Przypominanie o przemijalności życia (wdzięku i urody) ma także inne znaczenie – zachęca do korzystania z uciech doczesnego świata i stanowi przestrogę przed bezmyślnym odrzuceniem miłości.