Kochanowski projektując obraz kobiety odwołuje się do poezji Petrarki, stąd jednym z jej najważniejszych przymiotów jest niezwykła uroda, która czyni z niej istotę anielską. Donna angelicata pojawia się np. w pieśni „Kto mi dać wiary nie chce”.
Często występuje w pieśniach Kochanowskiego. Jest to – po pierwsze – kobieta-kochanka, przedmiot męskiego pożądania (np. „Złota to strzała i krom waszego jadu była”, „Trudna rada w tej mierze, przyjdzie się rozjechać”, „Gdzieśkolwiek jest, Boże-ć pośli dobra godzinę”). Niewieścią niestałość gromi z kolei Kochanowski w pieśni „Nie za staraniem ani przez mą sprawę”. Ideałem kobiecej stateczności jest natomiast żona i matka, „nieprzepłacona Dorota”, o której mówi się w „Pieśni świętojańskiej o Sobótce”.
Kochanowski projektując obraz kobiety odwołuje się do poezji Petrarki, stąd jednym z jej najważniejszych przymiotów jest niezwykła uroda, która czyni z niej istotę anielską. Donna angelicata pojawia się np. w pieśni „Kto mi dać wiary nie chce”.