Pomysł na „Zdążyć przed Panem Bogiem” zrodził się zupełnie spontanicznie. W latach siedemdziesiątych Hanna Krall, pracująca wówczas w redakcji „Polityki”, wyjechała do Łodzi by przygotować reportaż o operacjach serca.
O sprawdzenie tekstu poprosiła Marka Edelmana, kardiochirurga. Ordynator oddziału intensywnej opieki medycznej w jednym z łódzki szpitali był uczestnikiem powstania w warszawskim getcie i ostatnim żyjącym członkiem sztabu Żydowskiej Organizacji Bojowej.
O sprawdzenie tekstu poprosiła Marka Edelmana, kardiochirurga. Ordynator oddziału intensywnej opieki medycznej w jednym z łódzki szpitali był uczestnikiem powstania w warszawskim getcie i ostatnim żyjącym członkiem sztabu Żydowskiej Organizacji Bojowej.