Kłamstwo – musi być tam, gdzie jest intryga. Kłamią wszyscy – Aryst kreuje swój stoicki wizerunek, Fircyk udaje najpierw, że kocha Podstolinę, ta z kolei broni się przed głosem serca. Klarysa sprawia wrażenie łagodnej damy, tymczasem ma w sobie smykałkę do sprawiania ludziom wątpliwych niespodzianek. I tak dalej, i tak dalej – aż w końcu granica między prawdą a kłamstwem zupełnie się rozmywa
Fircyk w zalotach - Motyw kłamstwa
Informacje
- Lektura:Fircyk w zalotach
- Epoka: Oświecenie
- Autor:Zabłocki Franciszek
- Redakcja:Streszczenia.pl