Realia antyczne zostały wyraźnie obdarzone kolorytem polskim, widocznym zwłaszcza w scenie sejmowej. Pojawia się tu na przykład laska marszałkowska i charakterystyczne dla polskich sejmów zachowania posłów: kłótnie, próba przekupstwa, podział na stronnictwa (widoczny w ustawianiu się posłów po dwóch stronach), rywalizacja, agitacja, a nawet wzajemne oszczerstwa. Okazuje się, że obrady zgromadzenia nie przynoszą korzystnych efektów. Stronnictwo Antenora przegrywa, wygraną osiągają zaś prywatne interesy Aleksandra.
Sama Helena nie jest bardzo istotna dla Trojańczyków, do decyzji o zatrzymaniu jej w mieście doprowadzają sejm populistyczne argumenty Ikeatona, który unosi się błędnie rozumianym honorem. Mamy tu zatem do czynienia z obrazem państwa rządzonego nieroztropnie, przez ludzi, którzy ponad dobro ojczyzny przedkładają własne interesy. Kochanowski nie tylko krytykuje taką postawę, ale także pokazuje, w jaki sposób powinien zachowywać się idealny władca. Gruntowną krytykę Troi jako kraju ogarniętego przez prywatę i przekupstwo przeprowadza Ulisses. Zwraca on szczególną uwagę na złą kondycję młodego pokolenia, które zamiast przygotowywać się do obrony ojczyzny, próżnuje i oddaje się pijaństwu i ucztowaniu. Ulisses przestrzega przed takim stanem rzeczy, pokazuje, że agresywna postawa Trojańczyków i ich pragnienie wojny znajduje się w sprzeczności z ich rzeczywistymi możliwościami.
Z kolei jedna z pieśni chóru („Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie”) uzmysławia, na jakich zasadach powinna opierać się władza. Wskazuje się tu, że występki władcy są bardziej niebezpieczne niż występki zwykłych obywateli i będą surowiej sądzone przez Boga. Działanie rządzących dotyczy bowiem ogółu społeczeństwa, decyduje o losie wielu ludzi. Władca musi zatem zawsze mieć świadomość swojej odpowiedzialności przed ludem, Bogiem i historią.
„Odprawa posłów greckich” stanowi uniwersalne ostrzeżenie przed prywatą w działaniach władzy. Ponadto utwór ma również znaczenie alegoryczne – odwołuje się bowiem do realiów XVI-wiecznej Polski, rządów Zygmunta Augusta, a potem Stefana Batorego i planowanych przygotowań do wojny z Rosją.