Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Warkoczyk - Interpretacja

Wiersz można podzielić na dwa obrazy. W pierwszym z nich (strofa pierwsza), w poetyckiej retrospekcji podmiot liryczny spogląda na codzienność obozową. Każdy nowy transport ludzi poddawany jest określonym czynnościom. Jedną z nich jest ścinanie więźniom włosów, które później robotnicy zamiatają i gromadzą, wykonując swoją pracę z przyzwyczajenia machinalnie. Nie myślą zapewne, że większość z tych ogolonych osób zostanie jeszcze tego samego dnia zagazowana.

Drugi obraz, na który składają się strofy druga, trzecia i ostatnia, przedstawia sytuację współczesną powstaniu utworu – opisuje to, co zobaczyć można w Muzeum w Oświęcimiu. Podmiot liryczny zatrzymuje się przy stercie kobiecych włosów znajdujących się za szklaną szybą gabloty. Na pierwszy rzut oka wydają się być tak skłębione, że tworzą pewną całość. Nagle podmiot liryczny wśród tej plątaniny zauważa szary warkoczyk. Dopiero wtedy uświadamia sobie, że to kłębowisko jest świadectwem morderstwa, na które nie można spojrzeć całościowo, jak na zamknięte w gablocie włosy, ale należy pochylić się z osobna nad tragicznym losem każdej z zamordowanych tu kobiet.

Ten warkoczyk, na który spogląda podmiot liryczny, powinien być ciągnięty w szkole przez niegrzecznych chłopców, szpilki i grzebienie, powinny się pysznić na głowach szczęśliwych kobiet. Ich włosów jednak nigdy nie prześwietli światło, nie rozdzieli wiatr, nie dotknie dłoń ani usta. Po milionach zagazowanych kobiet zostały dziś tylko „suche włosy”.
Wiersz można podzielić na dwa obrazy. W pierwszym z nich (strofa pierwsza), w poetyckiej retrospekcji podmiot liryczny spogląda na codzienność obozową. Każdy nowy transport ludzi poddawany jest określonym czynnościom. Jedną z nich jest ścinanie więźniom włosów, które później robotnicy zamiatają i gromadzą, wykonując swoją pracę z przyzwyczajenia machinalnie. Nie myślą zapewne, że większość z tych ogolonych osób zostanie jeszcze tego samego dnia zagazowana.

Drugi obraz, na który składają się strofy druga, trzecia i ostatnia, przedstawia sytuację współczesną powstaniu utworu – opisuje to, co zobaczyć można w Muzeum w Oświęcimiu. Podmiot liryczny zatrzymuje się przy stercie kobiecych włosów znajdujących się za szklaną szybą gabloty. Na pierwszy rzut oka wydają się być tak skłębione, że tworzą pewną całość. Nagle podmiot liryczny wśród tej plątaniny zauważa szary warkoczyk. Dopiero wtedy uświadamia sobie, że to kłębowisko jest świadectwem morderstwa, na które nie można spojrzeć całościowo, jak na zamknięte w gablocie włosy, ale należy pochylić się z osobna nad tragicznym losem każdej z zamordowanych tu kobiet.

Ten warkoczyk, na który spogląda podmiot liryczny, powinien być ciągnięty w szkole przez niegrzecznych chłopców, szpilki i grzebienie, powinny się pysznić na głowach szczęśliwych kobiet. Ich włosów jednak nigdy nie prześwietli światło, nie rozdzieli wiatr, nie dotknie dłoń ani usta. Po milionach zagazowanych kobiet zostały dziś tylko „suche włosy”.