Służący Harpagona, stangret i kucharz w jednym. Jakub spełnia swoją służbę pomimo upokorzeń i oczywistych nadużyć ze strony swojego pana. Jest to postać komiczna, często przedrzeźniająca Harpagona i ośmieszająca jego zachowanie. Jakub buntuje się przeciw złemu traktowaniu, ale w obecności Harpagona nie potrafi wprost wypowiedzieć swojego zdania. Doprowadzony do ostateczności wyznaje swemu panu, że ten stał się pośmiewiskiem okolicy ze względu na swoje skąpstwo. Jakub jest uwikłany w spór z Walerym, którego uważa za lizusa wkupującego się w łaski skąpca. W finałowej scenie oskarża zarządcę o kradzież skrzynki, posługując się informacjami podsuniętymi przez samego Harpagona.