Głównym zmartwieniem pana Pozytywki jest brak klientów, który doskwiera mu coraz częściej. Czytając książkę, wraz z jej bohaterem rozwiązujemy kolejne zagadki i tajemnice, widziane z jego perspektywy. Większość problemów związana jest z życiem mieszkańców kamienicy.
Pozytywka po jakimś czasie zyskuje konkurenta – w piwnicach domu powstaje inna agencja, „Czarnowidz”. Właściciel „Różowych okularów” obawia się, że z tego powodu straci również swoich ostatnich interesantów. Obaj Detektywi, zarówno Pozytywka, jaki pan Martwiak, sądzą, że nie mogą obaj mieszkać w jednym domu i któryś z nich będzie musiał wkrótce zamknąć interes.