Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Zbytki polskie - Analiza utworu

Utwór jest napisany wierszem stychicznym o rymach żeńskich. Mamy tu do czynienia z kompozycyjnym konceptem. Całość przybiera bowiem postać wyliczeń poszczególnych wad polskiej szlachty, które spina swoista klamra w postaci rozpoczynającego tekst pytania. Ów wyrafinowany pomysł stylistyczny jest typowym elementem barokowym będącym śladem marinizmu w poezji Potockiego. Zastosowanie konceptu ma na celu wywołanie efektu zaskoczenia i niespodzianki.

Na poziomie stylistycznym dominującą kategorią estetyczną jest ironia – największe zmartwienia polskich obywateli w gruncie rzeczy okazują się błahostkami. Bardzo ważną rolę odgrywają enumeracje poszczególnych działań szlachty, podkreślające jej moralne zepsucie. Ponadto poeta posługuje się hiperbolą, wyolbrzymiając wady ziemiaństwa. Buduje również wyrazisty kontrast pomiędzy niefrasobliwością obywateli a narastającym zagrożeniem niepodległości ojczyzny. Całość zamyka apokaliptyczne proroctwo niewoli kraju. Potocki sięga tu po obrazowe porównanie („te wszystkie pompy, wszystkie ich splendece/pogasną jako w wodzie utopione świece”) ukazujące ogrom przyszłej klęski.
Utwór jest napisany wierszem stychicznym o rymach żeńskich. Mamy tu do czynienia z kompozycyjnym konceptem. Całość przybiera bowiem postać wyliczeń poszczególnych wad polskiej szlachty, które spina swoista klamra w postaci rozpoczynającego tekst pytania. Ów wyrafinowany pomysł stylistyczny jest typowym elementem barokowym będącym śladem marinizmu w poezji Potockiego. Zastosowanie konceptu ma na celu wywołanie efektu zaskoczenia i niespodzianki.

Na poziomie stylistycznym dominującą kategorią estetyczną jest ironia – największe zmartwienia polskich obywateli w gruncie rzeczy okazują się błahostkami. Bardzo ważną rolę odgrywają enumeracje poszczególnych działań szlachty, podkreślające jej moralne zepsucie. Ponadto poeta posługuje się hiperbolą, wyolbrzymiając wady ziemiaństwa. Buduje również wyrazisty kontrast pomiędzy niefrasobliwością obywateli a narastającym zagrożeniem niepodległości ojczyzny. Całość zamyka apokaliptyczne proroctwo niewoli kraju. Potocki sięga tu po obrazowe porównanie („te wszystkie pompy, wszystkie ich splendece/pogasną jako w wodzie utopione świece”) ukazujące ogrom przyszłej klęski.