Maska pozwala ukryć prawdziwe uczucia, zmienić oblicze, stać się aktorem, bohaterem lub błaznem. Kiedy w tekście mamy do czynienia z maską, wiemy, że musimy doszukiwać się jakiegoś drugiego dna, jakiejś innej prawdy - czegoś, co ukryte jest między słowami. Czasem maska jest próbą oszukania, zwrócenia na siebie uwagi i mataczenia, ale niekiedy założenie maski wynika z wewnętrznego rozdarcia, które nie pozwala przyznać się do uczuć nawet przed samym sobą.
Maska jest czymś zastępczym, jest namiastką twarzy, kojarzy się z zabawą - na przykład balem karnawałowym - lub z grozą, horrorem, podwójną tożsamością. Nie pozwala na nawiązanie prawdziwych międzyludzkich relacji, zakłóca porozumienie i określa człowieka w odniesieniu do sytuacji, nie zawsze zgodnie z jego wewnętrzną naturą. Życie tak zostało skonstruowane, że nie można uciec od maski, bo gdzieś tam czai się następna (porównaj: „gęba” u Gombrowicza).
Maska jest czymś zastępczym, jest namiastką twarzy, kojarzy się z zabawą - na przykład balem karnawałowym - lub z grozą, horrorem, podwójną tożsamością. Nie pozwala na nawiązanie prawdziwych międzyludzkich relacji, zakłóca porozumienie i określa człowieka w odniesieniu do sytuacji, nie zawsze zgodnie z jego wewnętrzną naturą. Życie tak zostało skonstruowane, że nie można uciec od maski, bo gdzieś tam czai się następna (porównaj: „gęba” u Gombrowicza).