Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Wierzbowa 13 - streszczenie

Dziwny dom
Do bloku przy ulicy Wierzbowej 13, który miał 13 pięter, wszedł listonosz. Poukładał listy w skrzynkach, musiał jeszcze oddać list polecony mieszkańcom pod numerem 13. Pojechał windą. Nagle zgasło w niej światło, a ktoś zaczął śpiewać. Listonosz przestraszył się, szybko wyszedł z windy i poszedł do mieszkania. Nad jego drzwiami latały zielone robaczki świętojańskie, a pod ścianą stały rowery, wiadra i szafki na buty, z których dobiegały szepty i szmery. Listonoszowi przyglądała się jakaś twarz z pomarańczowymi włosami i kocimi wąsami. Nacisnął dzwonek, otworzył mu chłopiec, który miał twarz pomalowaną na zielono i trzymał kuszę. Listonosz powiedział „polecony”, rzucił list na podłogę i uciekł. Kiedy był na poczcie, rozmawiał ze swoim zmiennikiem, którego kiedyś pod tym samym numerem przestraszyła dziewczynka z kolorowymi sznureczkami we włosach. Byli to Dydko i Kundzia.

Windzior
Filip i Dorotka długo czekali na windę. Kiedy jechali, zgasło światło, winda zatrzymała się między piętrami i ktoś zaczął śpiewać. Dorotka bała się, ale Filip stwierdził, że chciałby mieszkać w windzie. Kiedy zapaliło się światło, był z nimi Windzior, a tak naprawdę Strala, Diabeł Wietrzny. Powiedział, że kiedyś zamiast bloku była tu wieś, która nazywała się Wierzbowo. Wyburzono ją i musieli z chałup przeprowadzić się do bloku – diabły, kręćki, strzygi, nocnice, rusałki.

Wietrzny Jeździec
W bloku przy Wierzbowej 13 hulał wiatr. Do Dorotki przyszedł Filip, który zdziwiony powiedział, że na dworze w ogóle nie ma wiatru. Ktoś zapukał i kazał im wyjść na korytarz. Na podłodze w windzie siedział płaczący Windzior, obok niego stała mała dziewczynka. Jego brat, Wietrzny Jeździec, wpadł do komina i utknął w wywietrzniku, a on nie potrafił mu pomóc, ponieważ nie mógł opuścić z windy. Dorotka i Filip


Komentarze

    4 + 1 =