W utworze widzimy twórczy wpływ miłości na losy bohatera. Francesco Petrarca przedstawił w nich ukochaną kobietę jako ideał a uczucie miłości jako tajemniczą siłę , na którą składają się radość i cierpienie, tęsknota, ból i szczęście.
„Błogosławiony niechaj ów dzień będzie,
Chwila, godzina, miesiąc i rok cały,
Gdy mnie poraził na zawsze i wszędzie
Blask dwojga oczu, które mnie spętały” – powiada zakochany.
Opisał on miłość niespełnioną, żywą nawet po śmierci ukochanej. Jest to przykład iż prawdziwa miłość zwycięży nawet śmierć:
„Właśnie się kończy rok szesnasty męki,
Do kresu życia biegnie serce strute,
A mnie się zdaje w utrapieniu wielkim,
Że co dopiero zaczął się mój smutek” – mówi zakochany po śmierci swej wybranki.
Uczucie tego włoskiego poety i prekursora renesansu, stało się materią pierwszej, prawdziwie miłosnej liryki nowożytnej. Badacze tego tekstu powątpiewają w prawdziwe istnienie tajemniczej Włoszki inni upatrują ją w osobie szlachcianki o imieniu Laura.