Przeor
de Kerkabon– kapłan klasztoru Góry w Dolnej Bretanii, brat panny de
Kerkabon. Miał brata, który ze swoją żoną wypłynął do Kanady
i tam słuch po nich zaginął. W Prostaczku rozpoznaje swojego
bratanka ze względu na jego podobieństwo do brata i bratowej. Chce,
żeby krewniak przyjął święcenia kapłańskie, ponieważ dzięki
temu będzie mu mógł przekazać później swoje opactwo. Bardzo
kocha Hurona i tłumaczy mu wszelkie zasady, jakie panują w
cywilizowanym świecie, a w rozmowach z nim łatwo zauważyć, iż to
dziki Prostaczek jest bardziej rozumnym i inteligentnym dyskutantem.
Panna de Kerkabon– stara panna, czterdziestopięcioletnia siostra przeora opactwa Góry, z którym mieszka. Dobra kobieta, chociaż zazdrosna o względy, jakimi cieszą się młode panny. Obdarza Prostaczka matczyną miłością i rozpacza, gdy ten znika na niemal rok bez żadnych wieści. Wychodzi z propozycją, by pojechać do Paryża i tam szukać chłopaka. Kiedy znowu się z nim widzi, wypełnia ją szczęście.
Panna de Saint-Yves– młoda, piękna i dobra siostra księdza Saint-Yves, która poświęca dla ukochanego swój honor. Zakochuje się z wzajemnością w Prostaczku i zostaje jego matką chrzestną, co uniemożliwia poślubienie go. Opiera się mu, kiedy Huron chce ją posiąść bez ślubu i zostaje zamknięta w klasztorze, głównie za sprawą delegata, który doradził to jej bratu. Ma wyjść za syna delegata i w dniu swojego ślubu ucieka do Wersalu, gdzie zamierza wywalczyć wolność dla Prostaczka, o którego losie dowiedziała się z listu gwardzisty. Ceną wolności jest oddanie się panu Saint-Pouange, na co dziewczyna zgadza się z wielkimi oporami i w rozpaczy. Chociaż cieszy się z wolności i połączenia z ukochanym, wstyd za grzech, który popełniła i zdradę ukochanego wpędza ją w chorobę. Na łożu śmierci wyznaje, co zrobiła, by uwolnić ukochanego, ten wybacza jej. Dziewczyna umiera w atmosferze powszechnego smutku i poszanowania dla jej cnoty.
Ksiądz de Saint-Yves– starszy brat panny Saint-Yves, zamyka ją w klasztorze, a na wieść o jej ucieczce podąża za nią do Paryża z delegatem i jego synem. Próbuje uzyskać nakaz jej pojmania, dlatego kiedy w końcu widzi ją ponownie w towarzystwie Prostaczka jest zażenowany. Zastanawia go, jakim cudem siostra zdobyła wpływ na dworze w takim krótkim czasie.
Delegat– niezbyt mądry człowiek, który zasypuje Prostaczka niekończącymi się pytaniami, kiedy pierwszy raz go widzi. Nie podoba mu się, że panna Saint-Yves obdarza przybysza względami, ponieważ planował, iż to jego syn ożeni się z nią. Radzi, by zamknąć ją w klasztorze i doprowadza do ślubu panny i swojego syna, jednak panna młoda ucieka przed ceremonią. Podąża za nią do Paryża, gdzie daremnie próbuje ją odnaleźć.
Gordon– jansenista, zakonnik, stary, mądry człowiek, wtrącony na wiele lat do celi, w której znajduje się Prostaczek. Naucza młodego Hurona, jednak szybko spostrzega, że chłopak ten jest o wiele bardziej rozumny od niego i że to on mógłby się od niego wiele nauczyć. Tak też się dzieje, ponieważ bystre pytania Prostaczka pozwalają mu odkryć nowe spojrzenia na wiele spraw. Słuchając o miłości młodzieńca do panny Saint-Yves przekonuje się, że uczucie to nie tylko prowadzi do grzechu, ale też bywa wzniosłe i czyste. Zostaje uwolniony dzięki Prostaczkowi i jego ukochanej. Zyskuje sympatię bliskich Hurona.
Saint-Pouange– ulubieniec ojca La Chaise, młody dygnitarz o miłej powierzchowności, nie jest aż tak zepsuty, jak inni ludzie, którzy dłużej przebywali na dworze królewskim. Panna Saint-Yves prosi go o pomoc w uwolnieniu Prostaczka, on zaś żąda w zamian, by oddała mu się. Przesyła pannie diamentowe kolczyki i zaprasza na kolację. Dziewczyna zgadza się z oporami. Po jej śmierci czuje ogromne wyrzuty sumienia z powodu cierpienia, jakie sprowadził na nią i jej bliskich, co pokazuje, że nie był całkowicie złym człowiekiem. Chce jakoś odpłacić za krzywdy, jakie wyrządził, więc darowuje krewnym i przyjaciołom panny Saint-Yves wiele dóbr.