Krajobraz miasta, ukazany w utworze, jest opustoszały. Życie toczy się tylko w knajpach i barach, bohaterowie opowiadania cały wolny czas spędzają na piciu.
Hłasko przedstawia ponadto przedmieścia Warszawy. Są one brudne, szare i bez wyrazu. Pogłębiają swym wyglądem atmosferę beznadziei i życiowej wegetacji.
Bohaterowie Hłaski są wulgarni i brutalni. Swoimi komentarzami i zachowaniem, a także czynami, niszczą piękne uczucie. To, co miało być cudownym uniesieniem i ogromnym szczęściem, zostaje odarte ze swej magii i wspaniałości. Staje się plugawe i ohydne.
W swoim opowiadaniu autor zadaje kłam, lansowanemu przez socjalizm, obrazowi zadowolonego i szczęśliwego robotnika, ukazując pokolenie stracone i nieszczęśliwe, pokolenie żyjące bez nadziei.