W powieści „Opium w rosole” poznajemy Maćka Ogorzałkę – siedemnastoletniego blondyna, który wspólnie z bratem Piotrem mieszka w wypełnionym rupieciami i nikomu niepotrzebnymi rzeczami domu. Pewnego dnia bohater spotyka przypadkiem na ulicy piękną dziewczynę, która niesie worek cytryn. Robi ona na Maćku takie wrażenie, że od razu się w niej zakochuje. Udaje się za nią do gmachu Opery Poznańskiej, gdzie kupuje bilet na przedstawienie „Straszny Dwór”, licząc na to, że na sali ujrzy piękną nieznajomą. Niestety zamiast niej spotyka przy wyjściu umorusaną, mała dziewczynkę, która najprawdopodobniej śledzi go od dłuższego czasu. Jak się okazuje, jest ona córką państwa Jedwabińskich, którzy zajęci swoimi sprawami, w ogóle się nią nie interesują. Aurelia chcąc zaznać prawdziwego rodzinnego ciepła, odwiedza nieznajomych ludzi w ich domach i przedstawiając się jako Genowefa Lompke vel Sztompke Trombke, wprasza się na niezapowiedziane „obiadki”. Najczęściej odwiedza państwa Lewandowskich i dlatego staje się ich stałym gościem. Sławek – lekarz i młodszy syn państwa Lewandowskich – zakochuje się na zabój w Idzie Borejko, która jednak konsekwentnie lekceważy jego zaloty.
Na powodzenie u dziewczyn nie może narzekać Maciek, w którym zakochuje się jedna z uczennic pierwszej klasy liceum – niejaka Janina Krechowicz, zwana przez przyjaciół Kreską. Pod pretekstem korepetycji z matematyki dziewczyna pragnie bliżej zaznajomić się z Maćkiem. Ten, w ogóle tego nie zauważając, zaprasza ją do opery, wciąż mając nadzieję, że spotka tam nieznajomą dziewczy0000nę z ulicy. W tym czasie jednak mała Genowefa postanawia sama pokierować całą sprawą – pojawia się w domu pięknej blondynki (jak się okazuje, blondynką jest Matylda Stągiewka) i razem z nią wybiera się na wieczorny koncert. Maciek jest w siódmym
Na powodzenie u dziewczyn nie może narzekać Maciek, w którym zakochuje się jedna z uczennic pierwszej klasy liceum – niejaka Janina Krechowicz, zwana przez przyjaciół Kreską. Pod pretekstem korepetycji z matematyki dziewczyna pragnie bliżej zaznajomić się z Maćkiem. Ten, w ogóle tego nie zauważając, zaprasza ją do opery, wciąż mając nadzieję, że spotka tam nieznajomą dziewczy0000nę z ulicy. W tym czasie jednak mała Genowefa postanawia sama pokierować całą sprawą – pojawia się w domu pięknej blondynki (jak się okazuje, blondynką jest Matylda Stągiewka) i razem z nią wybiera się na wieczorny koncert. Maciek jest w siódmym