Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Kwiat kalafiora - streszczenie

„Kwiat kalafiora” otwiera cykl powieści Małgorzaty Musierowicz zatytułowany „Jeżycjada”, w którym poznajemy sympatyczną rodzinę Borejków. Rodzicami czterech córek są pan Ignacy Borejko – wiecznie roztargniony i chodzący ciągle z głową w chmurach filolog klasyczny oraz Mila Borejko – kochająca i dozgonnie oddana, czuła i wyrozumiała dla swoich pociech, ciepła mama. Główną bohaterką cyklu jest siedemnastoletnia Gabrysia Borejkówna, która ma jeszcze trzy siostry: czternastoletnią Idę, dziewięcioletnią Natalię i pięcioletnią Patrycję.

Powieść rozpoczyna się w sylwestrowe przedpołudnie 1977 r,. kiedy najstarsze siostry Borejkówny zamierzają udać się na ostatnie w tym roku zakupy. Po drodze spotykają Janusza Pyziaka, niezbyt wyrafinowanego podrywacza, którego Gabrysia zna z zajęć koszykówki. Pyziak ma tylko jeden sposób na podryw – zawsze porównuje obiekty swych westchnień do kwiatu jabłoni. Gabrysia, choć oporna na jego podryw, zgadza się przyjść z nim na wieczorną prywatkę u swojej kuzynki Joanny. Całą zabawę psuje wiadomość o trafieniu mamy Gabrysi do szpitala.

Teraz to Gabrysia musi zająć się całym domem i opieką nad młodszym rodzeństwem, a także przejąć wszystkie domowe obowiązki. Niestety ich nadmiar przytłacza nastolatkę, która nie może sobie ze wszystkim poradzić i w efekcie zaniedbuje też szkołę. Przyjaciele postanawiają jej nieco ulżyć i przychodzą do niej oferując pomoc. W trakcie jednego z takich spotkań Borejkówna wpada na pomysł, by założyć grupę dyskusyjną Eksperymentalny Sygnał Dobra, która będzie zajmowała się  wysyłaniem przypadkowym osobom szczerego uśmiechu. W tak prosty sposób można bowiem okazywać innym ciepło, zainteresowanie i szczerą sympatię, a ponadto nic to nie kosztuje. Na czele założonej grupy staje prezes Aniela Kowalik. Wkrótce odbywa się też u niej urodzinowa prywatka, na której Gabrysia ponownie otrzymuje telefon z domu i dowiaduje się, że wszystkie jej trzy siostry zachorowały na świnkę.

W życie Gabrysi znów wkrada się wyraźnie zainteresowany nią Janusz Pyziak. Wydaje się powoli dojrzewać i myśleć o dziewczynie poważnie – chce jej za wszelką cenę pomóc i być dla niej oparciem. Pyziak z racji swojej elokwencji przypada do gustu panu Borejko. Mama Gabrysi z niewiadomych względów nie podziela fascynacji Ignacego.

Pewnego dnia Janusz wpada na pomysł zamurowania dziury w ścianie, przez którą sąsiadka Szczepańska może podsłuchiwać rozmowy w mieszkaniu Borejków. Raz podsłuchując zebranie grupy ESD, Szczepańska nabiera podejrzeń, że może to być narkotykowa szajka i dlatego donosi o tym dyrektorowi liceum ogólnokształcącego i wychowawcy klasy – panu Dmuchawcowi.

Podczas jednej z randek z Pyziakiem Gabrysia celowo odchodzi od romantyzmu, spodziewając się kolejnych banalnych i przewidywalnych, sztampowych komplementów. Pyziak porównuje ją wówczas do zwykłego „kwiatu kalafiora”, czym dziewczyna czuje się urażona i dlatego rozstają się w złości i w poczuciu wzajemnego niezrozumienia.

Po powrocie do domu Gabrysia dowiaduje się, że w piwnicy odbywa się nielegalny handel mięsem i właśnie stamtąd pochodzi hałas, który wzbudza podejrzenia sąsiadki Szczepańskiej. W końcu jednak udaje się z im pogodzić w dniu urodzin taty Borejko. Gabrysia poszła wówczas do sąsiadki z kawałkiem tortu i z życzliwym uśmiechem, którego rozdawania nauczyła ją grupa ESD. Wtedy też do domu niespodziewanie wróciła ze szpitala mama Gabrysi. Jej zjawienie się było najwspanialszym prezentem, jaki mogła sprawić mężowi. Na przyjęciu zjawił się też Janusz, który zrozumiał swoje niewłaściwe zachowanie i pragnął naprawić sytuację i zacząć znajomość z Gabrysią od początku. Wiedział już, że banalnymi, tanimi komplementami nie zdobywa się serca ukochanej.