Fatum to „zły los”, przeznaczenie doprowadzające bohatera do tragedii. Z pewnością można uznać, że fatum ściga nie tylko Edypa, ale cały ród Labdakidów. Motywacją okrutnych działań rodziców bohatera jest strach przed wyrocznią bogów. Ta sama motywacja towarzyszy Edypowi opuszczającemu Korynt (nie chciał zhańbić rodziców). Strach i determinacja, by uniknąć tragedii popycha bohaterów do działań, które obracają się przeciwko nim samym. Wyrok bogów jest niezwykle okrutny. Edyp nie tylko pogrąża swoją rodzinę, ale i wydaje sam na siebie wyrok. Poznawszy prawdę, nie chce uwierzyć w to, czego dokonał, ale na tym polega tragizm i ironia fatum. „Spełniłem ja czyny / Że żaden stryczek nie zmógłby tej winy.” – wyznaje zrozpaczony wygnaniec poddając się woli bogów.