Wiersz rozpoczyna się zwrotem bezpośrednim do Johna Browna, podmiot liryczny przesyła przez ocean Pieśń jak mewę. W drugiej zwrotce podmiot twierdzi, że pieśń długo lecieć będzie do „ojczyzny wolnych”, a to dlatego, że wątpi, czy ją jeszcze zastanie, bowiem nowe pokolenie Amerykanów może już nie znać wolności. Następne zbudowane nieregularnie zwrotki opisują szczegóły egzekucji oraz przestrzegają Amerykę przed nocą, która „idzie – czarna noc z twarzą Murzyna”. Podmiot prosi Johna, by - nim cienie dwóch bojowników o wolność zadrżą - przyjął początek pieśni. Pieśni, która - nim dojrzeje - będzie wymagała jeszcze wielu ofiar z ludzi. Lecz gdy już pieśń dojrzeje, niepodobna ją unicestwić.
Wiersz rozpoczyna się zwrotem bezpośrednim do Johna Browna, podmiot liryczny przesyła przez ocean Pieśń jak mewę. W drugiej zwrotce podmiot twierdzi, że pieśń długo lecieć będzie do „ojczyzny wolnych”, a to dlatego, że wątpi, czy ją jeszcze zastanie, bowiem nowe pokolenie Amerykanów może już nie znać wolności. Następne zbudowane nieregularnie zwrotki opisują szczegóły egzekucji oraz przestrzegają Amerykę przed nocą, która „idzie – czarna noc z twarzą Murzyna”. Podmiot prosi Johna, by - nim cienie dwóch bojowników o wolność zadrżą - przyjął początek pieśni. Pieśni, która - nim dojrzeje - będzie wymagała jeszcze wielu ofiar z ludzi. Lecz gdy już pieśń dojrzeje, niepodobna ją unicestwić.