„Daleki rejs” to opowieść o dwóch braciach, którzy nie mogą się porozumieć. Starszy brat Paweł nie przepada za młodszym, denerwuje go, że ciągle za nim chodzi, natomiast Kuba jest w niego wpatrzony i chce nawiązać z nim kontakt. Dzięki Kubie znajdują wspólny język poprzez pisanie listów. Zostawiają je w dziupli, a każdy list jest bardzo oczekiwany. Chłopcy zaczynają marzyć o żeglowaniu, o wypłynięciu w daleki rejs, a przede wszystkim chcą znaleźć własnego ojca. Paweł codziennie sprawdza skrzynkę na listy, czy czasami tata do nich nie napisał. Na ulicy przyglądają się mężczyznom, poszukując w ten sposób własnego ojca. Rejs to ich marzenie dotyczące odnalezienia taty, który dawno temu wyjechał i nie wrócił do nich, ani nie napisał, gdzie znajduje się. Dzięki korespondowaniu ze sobą i wspólnemu marzeniu, jakim jest odnalezienie ojca, bracia zaczynają się zbliżać do siebie. Pomimo odkrycia prawdy o Tajemniczym Dżejmsie, nadal chcą ze sobą pisać, bo nie zawsze wszystko można powiedzieć, czasami lepiej jest coś przelać na papier i w ten sposób poinformować o tym drugą osobę. Książka opowiada również o radości, jaką daje pisanie listów i podekscytowaniu, które towarzyszy oczekiwaniu na korespondencję. Dzisiaj coraz mniej osób pisze listy, a w utworze są one czymś na co się czeka, a gdy nie przychodzą, pojawia się obawa i niepokój o drugą osobę.