W wiosce Dziesięć Olch przyszedł na świat chłopiec imieniem Duny, którego matka zmarła w rok po porodzie. Chłopiec miał ojca, który był kowalem, ale nie lubił pomagać mu w pracy. Znacznie chętniej chodził po górach i lasach. W wieku siedmiu lat widział, jak siostra jego matki zwabia do siebie kozę jakimś tajemniczym zaklęciem. Duny powtórzył magiczne słowa i jemu również udało się przywołać kozy. Kiedy zobaczyła to ciotka, przywołała go do siebie. Widząc jego zdolności, postanowiła uczyć go podstaw magii, a on okazał się pojętnym uczniem i szybko przyswajał nową wiedzę. Niebawem znał już wiele słów w tak zwanej Prawdziwej Mowie.
W międzyczasie na wioskę napadli pieraci. Mieszkańcy Dziesięciu Olch ratowali się ucieczką i ukryli się w górskiej jaskini. Ojciec Duny'ego nie chciał opuścić swojej kuźni. Tej nocy Duny odprawiał swoje czary, a nad ranem wioskę spowiła gęsta mgła. Dzięki niej piraci (Kargowie) zaczęli się gubić i spadali w przepaść. Następnie wioskę zaatakowali wieśniacy, których udało się przepędzić. Na skutek wypowiadanych zaklęć Duny jednak zachorował i otarł się o śmierć. Ocalił go jednak tajemniczy przybysz – mag Ogion Milczący, który nadał mu nowe imię – Ged – i zabrał go do siebie na naukę. Wspólnie opuścili więc wyspę Gont.
2. „Cień”
Ged sądził, że Ogion nauczy go zaklęć, które będą miały potężną moc. Tak jednak się nie stało. Przez większość czasu szli tylko przed siebie, a Ogion nakazywał mu patrzeć na rośliny i w ten sposób uczyć się cierpliwości. Ged chciał jak najszybciej zostać wielkim magiem, ale wiedział, że musi być posłuszny. W końcu przybyli do domu maga w miasteczku Re Albi. Tutaj Ged spędził całą zimę, ucząc się czytać i pisać starożytne runy. Umiał już też przywoływać ptaki i zwierzęta, a ponieważ najbardziej lubił ptaki drapieżne, nazwano go Krogulcem.
Któregoś dnia córka władcy miasteczka zapytała, czy potrafiłby użyć swych czarów, by przywołać duchy zmarłych. Ged znał swoje siły i przypuszczał, że mógłby, ale zdawało mu się też, że dziewczyna z niego po prostu kpi. Interesowało ją też, czy potrafiłby zmienić się w coś innego, a gdy Ged się zawahał, uznała, że najwidoczniej jest jeszcze za młody. Od tej pory Ged postanowił nie spocząć, dopóki nie wynajdzie zaklęcia, które pozwoli mu przybrać dowolny kształt.
Przez przypadek znalazł jednak zaklęcie, które pozwalało przywoływać zmarłych. Gdy je wymówił w pokoju zapanowało przeraźliwe zimno, a jego ogarnął paniczny strach. Wtedy też oczom Geda ukazał się bezkształtny cień, który się do niego zbliżał. Na szczęście nadszedł Ogion i cień szybko zniknął. Ogion oznajmił mu wówczas, że używanie czarów wiąże się z wielką odpowiedzialnością – są czary, które służą dobru, ale są też te, które powodują zło i trzeba mieć to zawsze na uwadze. Potem magik wysłał swojego ucznia do szkoły arcymagów na wyspę Roke. Kiedy Ged płynął tam statkiem, nagle rozszalała się wielka burza, a Ged nie potrafił kierować statkiem w ciemności. Na szczęście udało mu sie dotrzeć do Roke.
3. „Szkoła Czarnoksiężników”
Ged został przyjęty do szkoły przez arcymaga Nemmerle, który wzbudził jego zaufanie. Poznał też nowych kolegów: przemądrzałego Jaspera oraz ciemnoskórego Vetcha, z którym bardzo się zaprzyjaźnił. Jasper usiłował popisać się przed nim swoimi umiejętnościami, ale Ged zdawał się nie zwracać na niego uwagi. Spędzał dni na nauce nowych rzeczy i nowych magicznych zdolności. Razu pewnego poznał historię elfiej księżniczki, która była tak piękna, że wybuchały o nią wojny.
4. „Uwolniony cień”
Ged mimo tego, że miał już piętnaście lat, nadal należał do grupy najmłodszych uczniów. Nauka przychodziła mu bez większych oporów. Któregoś dnia pokłócił się nie na żarty z Jasperem, który wyzwał go na pojedynek i nakazał zaprezentowanie swojego talentu poprzez przywołanie ducha osoby zmarłej. Ged podjął się tego wyzwania i chciał przywołać Elfarran. Niestety zamiast niej przywołał mroczny Cień, który rzucił się na niego omal go nie zabijając. Ocalił go wtedy arcymag Nemmerle, sam ponosząc śmierć, gdyż wyczerpał wszystkie swoje siły. Jego miejsce zajął arcymag Genscher. Oznajmił on Gedowi, że to, co przywołał, jest niebezpiecznym wcieleniem zła, które od teraz będzie zawsze go poszukiwało, ponieważ Ged przywołując je, kierował się pycha i dumą. Kiedyś będzie musiał zmierzyć się z Ceniem i go pokonać.
W jakiś czas potem Ged pożegnał się z Vetchem, który właśnie wyjeżdżał do domu. Przyjaciel wyjawił mu wtedy swoje prawdziwe imię – Estarrid – i zaoferował pomoc, gdy tylko Ged znajdzie się w potrzebie.
Przez kolejne trzy lata Ged kontynuował naukę, aż w końcu otrzymał tytuł czarownika i w wieku osiemnastu lat opuścił Roke.
5. „Smok z wyspy Pendor”
Ged zamieszkał w miasteczku Low Torning na skraju Archipelagu. Nieopodal znajdowała się wyspa Pendor zamieszkiwana przez smoki. Mieszkańcy, obawiając się potworów, szukali w Roke czarownika-wybawiciela. Na wyspie tej Ged zaprzyjaźnił się z Pechvarry – budowniczym łodzi, któremu usiłował ocalić jego chore dziecko. Aby tego dokonać, wysłał swoją duszę w ślad za uciekającą duszyczką chłopca. Wtedy jednak ponownie spotkał Cień, który go prześladował. Zdołał go odpędzić za pomocą światła, niestety potem znów na długo zachorował. Gdy wyzdrowiał, wiedział już, że Cień go tutaj odnalazł i dlatego zamierzał opuścić Low Torning. Wcześniej jednak postanowił pomóc mieszkańcom i zmierzyć się ze smokami, które planował pokonać. Wyspę Pendor zamieszkiwało dziesięć młodych smoków i jeden stary. Gedowi udało się zabić w walce pięć młodych, po czym stary usiłował z nim porozmawiać. Udało się zawrzeć układ, na mocy którego smok o imieniu Yevand obiecał, że nie będzie już więcej nękał ludzi. Chciał jeszcze skusić Geda poprzez nadanie mu imienia Cienia, ale ten mu odmówił.
6. „Ścigany”
Ged postanowił wrócić na Roke. Niestety wiatr, który chronił wyspę od zła, nie chciał, by statek, którym płynął, zbliżył się do brzegu. Chłopak wylądował więc na wyspie Serd. Przez cały czas miał jednak nieodparte wrażenie, że Cień za nim podąża. Postanowił więc popłynąć na Havnor, gdzie spotkał tajemniczego maga, który polecił mu, by udał się na Osskil, gdyż tam znajdzie broń, która pomoże mu w walce z Cieniem. Ged przybył na Osskil na statku, a jeden z marynarzy – Skiorh – polecił się w roli przewodnika. W rzeczywistości był to jednak nie człowiek, lecz gebbeth, czyli ludzkie ciało przejęte przez Cień. Zawołał on Geda po imieniu, ten jednak przed nim uciekł w stronę wzgórza. Jednak gry próbował przekroczyć bramę, stracił przytomność.
7. „Lot Sokoła”
Rankiem Ged obudził się we dworze u kobiety imieniem Serret. Czuł się załamany tym, co go spotyka i tym, że prześladuje go Cień. Któregoś dnia Serret i jej małżonek pokazali mu swój największy skarb – kamień Terrenon znający przeszłość i przyszłość. Ged niechciał go użyć. Serret pragnęła zatrzymać u siebie Geda, jednak ten rozpoznał w niej córkę władcy Re Albi, którą znał jako mały chłopiec. Dowiedział się o tym jej małżonek, który zamierzał zabić Geda. Chłopak zaczął uciekać. Zamienił się w sokoła i odleciał na wyspę Re Albi. Kiedy tak leciał, naraz zapomniał o całej wiedzy, jaką posiadał jako człowiek i stał się rzeczywiście prawdziwym sokołem. Podniebna podróż bardzo go jednak wyczerpała. Na szczęście Ogion przywrócił mu siły i ludzką postać. Ged opowiedział mu o Cieniu i poprosił o pomoc. Ogion zapewnił go, że Cień na pewno ma imię i że w końcu musi się z nim zmierzyć, a nie stale przed nim uciekać. Nazajutrz Ged wyruszył w dalszą drogę.
8. „Pościg”
Ged chciał spotkać Cień na morzu, dlatego wsiadł do łódki i przywoływał go do siebie, ale wielka fala roztrzaskała łódkę, a jego samego wyrzuciła na maleńką wysepkę. Żyło tu dwoje staruszków, którzy przestraszyli się na jego widok, tak jakby od dawna nie widzieli tu człowieka. Ostatecznie podarowali mu pół pierścienia. Po spędzonej tam nocy Ged wyruszył w dalszą podróż. W końcu Cień pojawił się w jego łodzi, ale uciekł po tym, jak zobaczył światło, którego bardzo się bał. W końcu mag przybył do wioski na wyspie Dłonie.
9. „Iffish”
Podczas pobytu w wiosce Ged udoskonalał swą łódź i jednocześnie pomagał mieszkańcom w leczeniu ich chorób, wykorzystując do tego swoje magiczne zdolności. Gdy miał już wypłynąć, jeden z mieszkańców wioski ostrzegł go, że niedawno widziano tu dziwną postać, która w ogóle nie rzucała cienia. Mag był przekonany, że to poszukujący go Cień. Postanowił jednak popłynąć dalej i dotarł na wyspę Iffish, na której mieszkał jego szkolny przyjaciel, Vetch. Ten bardzo ucieszył się na jego widok, a jednocześnie zasmuciły go jego problemy. Postanowił mu pomóc i razem z nim udać się na poszukiwanie Cienia.
10. „Morze Otwarte”
Ged i jego przyjaciel płynęli między wyspami Archipelagu, aż dotarli do tej, za którą ciągnęło się już tylko Morze Otwarte. Ged opuścił łódź i ujrzał na piasku Cień, który zaczął przybierać kształt znanych mu osób. Wszędzie panowała ciemność, którą rozświetlał tylko blask i poświata laski Geda. Chłopak zrozumiał wtedy, że Cień jest jego mroczną stroną i nazwał go swoim własnym imieniem – Ged. Następnie połączył się z nim w nierozerwalną całość i w ten sposób zaczęli stanowić jedność.
Dopiero teraz Ged poczuł się prawdziwie wolny. Wraz z Vetchem udali się do jego domu na wyspie Iffish.